Zawodnicy brzeskiego Orlika z pewnością nie mogą zaliczyć ostatniego meczu (26.09) do udanych. Jak mówią sami zawodnicy, przegrali z kretesem, a TS ZEW Świebodzin, okazał się tym razem dużo mocniejszym przeciwnikiem. Jednak nie tylko przewaga gości zdecydowała o przegranej.
– Dla Nas dwie pierwsze porażki to tylko motywacja i tak będzie… Obiecujemy, że jeszcze będziemy wspólnie cieszyć się, ze zwycięstw! – mówili po meczu zawodnicy SKS Orlik Brzeg.
Pojedynek SKS Orlik Brzeg kontra TS ZEW Świebodzin zakończył się wynikiem 26:38.
– Niestety notujemy drugą porażkę, w drugiej kolejce w tym sezonie. Drużyna ze Świebodzina trochę się wzmocniła przed tym sezonem, pozyskała kilku doświadczonych zawodników. Na meczu pokazali się z bardzo dobrej strony.
Nam przede wszystkim zabrakło skuteczności w ataku, bo sytuacji do zdobycia bramek mieliśmy mnóstwo, aczkolwiek masa niewykorzystanych sytuacji, dużo prostych błędów – technicznych, kroków, niedokładnych podań. Przeciwnik bezlitośnie wykorzystywał sytuacje i atakował kontrą. I dzisiaj znowu porażka. Miejmy nadzieję, że w następnym spotkaniu z drużyną beniaminka zdobędziemy pierwsze punkty w tym sezonie – powiedział nam po meczu Michał Piech, trener SKS Orlik Brzeg.